60619
Książka
W koszyku
Ona: - Czy chodzenie tam to był grzech? Jak one już były martwe a tu bida była, to nie jest grzech. Tak se myślę. A pan myśli, że to był grzech, rąbać te ciała, szukać tam grosza jakiegoś? Ja: - To ludzie byli. Ona: - Ale nieżywe. To nie były incydenty ale proceder, który - niemal na masową skalę - trwał przez lata. Na terenach byłych obozów zagłady w Sobiborze i Bełżcu, w mogiłach setek tysięcy ofiar mieszkańcy pobliskich wsi - mężczyźni, kobiety i dzieci - prowadzili wykopki w poszukiwaniu „żydowskiego złota”. Prochy zmieszane z ziemią przepłukiwali w rzece lub specjalnie wykopanych dołach z wodą, tzw. płuczkach. Paweł Piotr Reszka, laureat Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego, zbiera głosy układające się w przerażającą opowieść o zobojętnieniu. Jak to możliwe, że po Zagładzie mogła przyjść „gorączka złota”? Co kierowało kopaczami i co dzisiaj myślą o tym ich potomkowie. [Agora 2019]
Status dostępności:
Tarnów Op. wyp. dla dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 31978 (1 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga dotycząca bibliografii
Bibliografia na stronach 230-[238].
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej