60192
Książka
W koszyku
Podobno stary człowiek jest pośrednikiem między przeszłością a teraźniejszością. Jest pomostem między wczoraj a jutro. Ale to tylko słowa. Klarysta większość życia ma już za sobą i kiedy nieco z przynusu ląduje w domu opieki Hebe, rozpoczyna walkę nie tyko z atakującą ją chorobą, ale i buntuje się przeciwko starości.Marta ma dopiero trzydzieści lat, właśnie traci pracę i wieloletnią przyjaźń. W desperacji chwyta się wszystkiego i chociaż nie lubi starych ludzi, podejmuje się pracy w Hebe. Benedykt jest nauczycielem tańca. Tyle, że jego uczniami są ludzie starzy, którzy dzięki muzyce i ruchowi odzyskują chęć do życia, walcząc ze swoimi słabościami. Ruch wyzwala ich z narzuconych granic codzienności. Poawala je przekraczać, daje wolność i przepustkędo ostatnich często chwil szczęścia.Losy tej trójki przeplatają się w zaskakujących okolicznościach, a dialog między starością a młodością staje się w końcu możliwy. Czy (nie) młodość to naprawdę tylko zmarszczki? Czy może jednak coś zdecydowanie cenniejszego?[ Nota od wydawcy]
Status dostępności:
Tarnów Op. wyp. dla dorosłych
Wszystkie egzemplarze są obecnie wypożyczone: sygn. 22200 (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej